kryminalbl.blogspotblog.info/: grudnia 2022

niedziela, 18 grudnia 2022

Małgorzata Rogala "Zapłata"

Małgorzata Rogala "Zapłata"


Wydawnictwo: Czwarta Strona

Seria: Agata Górska i Sławek Tomczyk (Tom1)

Liczba stron: 350

ISBN: 9788379760855



Spostrzegawczość to jedyny skuteczny sposób na rozwiązanie najbardziej skomplikowanej zagadki kryminalnej. Tymi słowami rozpocznę przemyślenia na temat "Zapłaty", czyli kryminału, którego autorką jest Małgorzata Rogala. Ta cecha jest w stanie ocalić przed więzieniem wieloletnią przyjaźń dwóch kobiet połączonych przez traumatyczne doświadczenia, które je dotknęły w dzieciństwie.

Kilka lat po wspomnianym zdarzeniu w jednym z warszawskich klubów dochodzi do zabójstwa. Ofiarą jest syn wpływowego, stołecznego adwokata. Jest to początek intrygujących  wydarzeń ponieważ po pewnym czasie w nietypowych okolicznościach ginie młody biznesmen. Pewne jest to, że mężczyźni zginęli w taki sam sposób. Starsza aspirant Agata Górska i komisarz Sławek Tomczyk zostali zadysponowani do rozwiązania sprawy pierwszego morderstwa. W toku prowadzonego śledztwa okazuje się, że dwóch zabitych mężczyzn łączy wspólna przeszłość sięgającą ośmiu lat wstecz oraz ich domniemanego związku z pobiciem ze skutkiem śmiertelnym chłopaka przyjaciółki Agaty Górskiej oraz sposób w jaki zginęli. Śledztwo okazuje się wyjątkowo trudne z powodu bliskich relacji jakie łączą Agatę Górską z główną podejrzaną, która miała motyw i umiejętności potrzebne do dokonania obydwu zbrodni. Pojawia się pytanie czy to ona była sprawcą?. Czy nie ukrywa kluczowych informacji dla przebiegu śledztwa?.

Jak wspomniałem na wstępnie "Zapłata" to początek serii dla wyjątkowo spostrzegawczych czytelników. Autorka od samego początku skutecznie myli tropy i wprowadza nieoczekiwane zwroty akcji. Z drugiej strony nie jest to typowy kryminał, w tym przypadku nie jest wada, lecz zaleta. Znajdziemy tu sporo wciągających wątków obyczajowych oraz wątek miłosny, który nie okaże się bez znaczenia dla prowadzonego śledztwa.

Bohaterowie powieści są wyjątkowo wiarygodni od samego początku można się z nimi zaprzyjaźnić. Łączy ich wspólna przeszłość odczucia i przeżycia, praca nad śledztwem oraz rodzące się uczucie.

Od książki bardzo trudno się oderwać, czyta się ją w napięciu ponieważ osoba sprawcy nie jest oczywista. Autorka pozostawia tworząc zakończenie punkt wyjścia do kolejnej historii dlatego istotna dla tej serii jest chronologia wydarzeń.

Wszystkim chętnym, którzy tak jak ja postanowią rozpocząć swoją przygodę z twórczością Małgorzaty Rogali polecam "Zapłatę" i życzę przyjemnej lektury.

wtorek, 13 grudnia 2022

Bartosz Szczygielski "Winni jesteśmy wszyscy"

Bartosz Szczygielski "Winni jesteśmy wszyscy" 


Wydawnictwo: Czwarta Strona 

Liczba stron: 391

ISBN: 9788366736177



"Winni jesteśmy wszyscy" to jedna z nowszych pozycji jaka wyszła z pod pióra Bartosza Szczygielskiego,a druga po którą zdecydowałem się sięgnąć. W tym poście zastanowię się nad tym, czy był to dobry wybór czy jednak nie. Jak zawsze rozważania rozpocznę od przedstawienia fabuły.

Powieść rozpoczyna się w piątkowe popołudnie. Miejscem akcji jest jedna z korporacji zajmująca się bezpieczeństwem informacji. Dochodzi tam do pewnego zdarzenia, które na zawsze zmieni życie specjalisty do spraw pozyskiwania i przetwarzania danych Konrada Łazara. Pół roku później popełnia samobójstwo Ewelina sekretarka, która znajdowała się razem analitykiem w biurowcu firmy. Ojciec dziewczyny jest przekonany o tym, że nie było to samobójstwo prosi Łazara o pomoc w rozwiązaniu sprawy. Konrad wpada w ciąg zdarzeń, które utwierdzają go w przekonaniu, iż te dwie sprawy mają jakiś punkt wspólny. Rozpoczyna na własną rękę śledztwo, które ma na celu wyjaśnienie mrocznych wydarzeń, których był świadkiem.

Najważniejszym elementem powieści jest czas będący następstwem kluczowego zdarzenia jednocześnie wskazując jak do niego doszło. Ponadto stopniuje napięcie czytelnika. Wraz z nim przenosimy się o kolejne pół roku, gdzie chronologia zdarzenia staje się bardziej usystematyzowana.

Powieść została napisana w narracji trzecioosobowej z dwóch punktów widzenia. Jako pierwszy pokazany jest sposób postrzegania zdarzeń przez Łazara. Natomiast odmienny punkt widzenia prezentuje policjantka Izabela Mann. W jej przypadku można pokusić się o stwierdzenie, że kobieta stara się pomóc Łazarowi w rozwiązaniu sprawy. Ostatecznie muszę przyznać, że zastosowanie dwóch różnych sposobów spostrzegania zdarzeń przynosi bardzo ciekawy efekt. Nie wiem czy to tylko moje odczucie, ale w niektórych fragmentach niesamowicie trudno było mi się skupić czasami stawały się one wyjątkowo nudne. Przyznam, że po moim pierwszym kontakcie z twórczością autora oczekiwałem czegoś bardziej emocjonujacego więc czuję wynikający z tego faktu pewien niedosyt. Powieść ma w sobie mroczny element. Niestety odchodzi on na dalszy plan z powodu niezbyt interesującej konstrukcji postaci. Po pierwsze Łazar były żołnierz pracujący jako analityk, który w pewnym momencie traci pracę co jeszcze bardziej pogłębia jego fobię na temat cen ulubionych produktów. Kiedy traci pracę ciężko jednoznacznie określić z czego się utrzymuje ponieważ nie jest ani detektywem, ani dziennikarzem śledczym, a jego metody pozostawiają wiele do życzenia. Pomagająca mu policjantka Izabela Mann nie jest typową przedstawicielką tego zawodu, do których przyzwyczaili nas autorzy piszący kryminały. Jest to osoba, u której próżno szukać uporządkowania charakterystycznego dla stróżów prawa. Ma skłonności do stosowania przemocy nawet w sytuacji, gdzie jest ona zbędna.

Na koniec powiem, że w powieści drzemie niewykorzystany potencjał. Wkradło się tu sporo haosu. Bohaterowie również nie specjalnie mnie zachwycili. Jedno co zasługuje to tempo prowadzenia akcji. Winni jesteśmy wszyscy" to przyzwoity kryminał, w którym zabrakło pewnego efektu zaskoczenia. Czasu poświęconego na jego przeczytanie nie żałuję, ale że nie uważam, żeby pozostał mi w pamięci na długo. Mimo wszystko polecam.