kryminalbl.blogspotblog.info/: Małgorzata Oliwia Sobczak „Błękit”
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Małgorzata Oliwia Sobczak „Błękit”. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Małgorzata Oliwia Sobczak „Błękit”. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 15 czerwca 2025

Małgorzata Oliwia Sobczak „Błękit”

Małgorzata Oliwia Sobczak „Błękit”

Wydawnictwo: W.A.B.

Seria: Kolory Zła (Tom5)

Liczba stron: 480

ISBN: 788383874531



Nadeszła pora, aby rozliczyć się z Kolorami Zła. Na powstanie tego posta złożyło się wiele czynników. Po pierwsze musiałem przed dziesiątą, jubileuszową edycją Festiwalu Granda, która odbyła się we wrześniu ubiegłego roku w Poznaniu nadrobić zaległości w lekturze wcześniejszych tomów serii. Po drugie w czasie tego wydarzenia odbyło się spotkanie czytelników z autorką w czasie, którego można było zapoznać się z jej twórczością. Poznać drogę jaką musi przejść powieść od słowa pisanego w związku z wyemitowanym przez jedną z platform streamingowych serialem, który powstał na motywach pierwszego tomu serii. W czasie tego wydarzenia Małgorzata Oliwia Sobczak wspomniała, że pojawi się w marcu tego roku nowy tom serii Niestety nie zdradziła jaki będzie miał kolor, więc cierpliwie czekałem do marca, żeby dowiedzieć się, że ostatni będzie „Błękit”. Po przeczytaniu powieści dotarła do mnie kolejna ciekawa wiadomość. Mianowicie ten tom znalazł się wśród siedemnastu tytułów nominowanych do Nagrody Wielkiego Kalibru na Międzynarodowym Festiwalu Kryminału we Wrocławiu, na którym miałem przyjemność być. Okazało się jednak, że ten tytuł nie trafił do ścisłego finału i nie zdobył nagrody. Nic nie szkodzi, żebym na jego temat napisał coś od siebie.

Rok 2019 początek najdłuższych wakacji, których miała doświadczyć pierwszy raz przyszła studentka medycyny Nela Soba. Dziewczyna postanowiła wybrać się na trening biegowy. Po dłuższym czasie okazuje się, że dziewczyna nie wróciła do domu. Jej matka zgłasza sprawę zaginięcia organom ścigania tam zderza się ze ścianą w postaci procedur stosowanych w tego typu przypadkach. Po upływie czasu wymaganego przez przepisy i przeprowadzeniu akcji poszukiwawczej. Jej ciało zostaje odnalezione w Lasach Oliwskich ułożone na prowizorycznym stosie z polan. Wszystko wskazuje na to, że Nela umierała przez wiele godzin w niewyobrażalnych cierpieniach. Tym razem Prokurator Leopold Bilski, któremu przydzielono sprawę stanie przed nie lada wyzwaniem. Okazuje się, że mężczyzna w najbliższym czasie sam zostanie ojcem. Będzie musiał pogodzić wewnętrzną radość z narodzin córki z obserwacją żalu po stracie ukochanego dziecka wchodzącego w dorosłość. Zamordowana dziewczyna nie miała żadnych wrogów i nie naraziła się nikomu. Jedyny trop stanowiła tabliczka znaleziona na miejscu zbrodni z napisem „ Zmarła śmiercią męczeńską”. Prokurator do współpracy nad sprawą zaprasza psychologa sądowego Marcina Chorubała oraz palinolożkę Janinę Hinc. W toku prowadzonego śledztwa śledczy trafiają na ślad świadczący o tym, że w latach dziewięćdziesiątych w tym samym miejscu doszło do podobnego zdarzenia, które nigdy nie zostało rozstrzygnięte i sprawca nie został schwytany. Okazuje się również, że podczas dochodzenia z przed lat popełniono wiele błędów na każdym etapie sprawy.

„Błękit” to fenomenalne zakończenie doskonałej serii o kobietach i emocjach oraz cierpieniu fizycznym, a także psychicznym jakiego doświadczają. Dostrzegamy tu kilka wzajemnie przenikających się wątków wpisanych w odległy przedział czasowy. Wszystkie postaci zostają bardzo szeroko przedstawione czytelnikowi w celu ukazania ich wpływu na przebieg fabuły. Osoby początkowo niewiele znaczące na dalszym etapie zyskują sporo na znaczeniu.

Jeżeli chodzi o watek kryminalny został jak zawsze pieczołowicie poprowadzony. Widać tu prace włożoną w przygotowania w przedstawienie zasad funkcjonowania. Ukazuje ona wady i zalety tej dziedziny wiedzy oraz wskazuje kierunek wymagający szerszego zastosowania na miejscu zdarzenia.

Dodatkowo należy zwrócić uwagę na warstwę obyczajową związaną z życiem rodzinnym Prokuratora Leopolda Bilskiego, o którym z każdym tomem serii dowiadujemy się coraz więcej.

„Błekit” składa się z krótkich rozdziałów, z których każdy podzielony jest na wyjątkowo treściwe podrozdziały. Książka została napisana przystępnym językiem w narracji trzecioosobowej. Znajdziemy tu szczegółowy opis miejsca zdarzenia . Autorka stosuje ten zabieg, aby na konkretnym przykładzie opisać czytelnikowi palinologię jako niedoceniany acz istotny element kryminalistyki.

Podsumowując powiem tylko tyle, ze zakończenie „Błekitu” jako całej serii pozostanie na długo w mojej pamięci. I nawiązując do tego o czym pisałem we wstępie bardzo żałuje tego, że ta książka nie znalazła się w szóstce książek nominowanych do Nagrody Wielkiego Kalibru ponieważ ma coś w sobie. Mimo to swoim zwyczajem z całą stanowczością polecam ją wszystkim fanom autorki i liczę na nagrodę w przyszłym roku.