Przemysław Żarski "Blizna"
Seria: Robert Kreft (Tom2)
Liczba stron: 464
ISBN: 9788366553255
Nie dawno skończyłem drugi tom serii z Robertem Kreftem, czyli "Blizny". Postaram się w tym poście podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat tej pozycji. Na wstępie powiem że jest potencjał. Glebsze rozważania zamieszczę w dalszej części. W tym miejscu spróbuję pokrótce nakreślić rys fabularny.
Książka rozpoczyna się mocnym akcentem, czyli od znalezienia zwłok martwej kobiety. "Na szczescie to nie koniec atrakcji", kilkadziesiąt kilometrów dalej inna dziewczyna odzyskuje przytomność w rozbitym samochodzie należącym do znanego nam policjanta Błażeja Urygi. To nie jest jedyny kłopot jaki dotyka policjanta. Okazuje, się że w stode będącej częścią składową gospodarstwa, którego właścicielem jest Uryga zostają znalezione zwłoki zamordowanej kobiety. Tym samym policjant staje się głównym podejrzanym w sprawie. Policja z Robertem Kreftem na czele próbuje rozwiązać sprawę i oczyścić kolegę ze stawianych zarzutów. Niestety śledztwo nie należy do najłatwiejszych odwiedzamy różne zakątki Śląska i Zagłębia. Poza tym autor prowadzi nas do ekskluzywnych miejsc, gdzie odbywają się imprezy z udziałem lokalnych celebrytow oraz członków Śląskiego półświadka. Zatarg mordercy z Kreftem staje się coraz bardziej widoczny, gdy zostają zamordowani jego koledzy z dzieciństwa. Poznajemy ich dzięki retrospekcjom ukazującym bliskie relacje występujące między nimi oraz fakty z przeszłości rzutujące na teraźniejszość. W tym miejscu nasuwa się pytanie jak długo Kreft będzie w stanie ukrywać fakt, świadczący o tym że to on jest celem mordercy?.
Jeżeli chodzi o bohaterów płci pięknej. Można zauważyć zdecydowany przełom w stosunku do tego co autor zaserwował czytelnikom w pierwszym tomie serii. Mamy tu partnerkę Roberta Krefta Ige, samotną matkę, o której trochę pisałem w poprzednim poście. Pojawia się również komendantka Olga Krynicka, którą pobierznie poznaliśmy wcześniej. Tutaj jej osobie kibicowałem szczególnie z tego względu, że mimo zajmowanego stanowiska i wypracowanej pozycji stała się ofiarą domowej przemocy psychicznej. Do momentu, w którym znalazła w sobie wewnętrzną siłę, aby wyrwać się z tego błędnego kręgu. Jest również młoda policjantka Marta, która dołącza do zespołu Krefta, drzemie w niej ogromny potencjał i mam nadzieję, że w kolejnej części zostanie w pełni wykorzystany. Jeżeli chodzi o Krefta, autor sporo miejsca poświęca na ukazanie życia młodego Roberta po śmierci matki oraz jego relacje z ojcem i z rówieśnikami.
Jeżeli chodzi o samą książkę muszę przyznać, że wciąga już od pierwszych stron. Fabuła nie jest tak zagmatwana jak miało to miejsce w pierwszej części. Wątki poruszone poprzednio zostają rozwinięte w interesujący sposób. Akcja prowadzona jest nie spiesznie, wszystkie niezbędne informacje otrzymujemy zawsze we właściwym momencie z niezwykłą dbałością o szczegóły. Tak jak wspomniałem wyżej dostajemy tu bohaterów z krwi i kości co dodaje smaczku przedstawionej historii. Szczególną uwagę muszę zwrócić na zastosowanie podwójnej narracji. Wydarzenia z przeszłości Krefta zostały przedstawione w narracji pierwszoosobowej. Natomiast całą akcja obejmująca współczesne wydarzenia ukazana została w narracji trzecioosobowej. Dzięki temu zabiegowi czytelnik zyskuje pełny wgląd w sytuację. Dodatkowo autor zostawia sobie punkt wyjścia do kontynuowania serii z Robertem Kreftem
Podsumowując im bardziej zagłębiam się w twórczość Przemysława Żarskiego tym mocniej utwierdzam się w przekonaniu, iż kolejną część zapewni nie tylko mi niezapomniane wrażenia. Tym samym polecam tę powieść i zabieram się za ciąg dalszy.