Max Czornyj "Trauma"
Seria: Eryk Deryło (Tom4)
Liczba stron: 400
ISBN:9788380757066
Czwarty raz wspólnie z Komisarzem Erykiem Deryło wracamy do Lublina. Po zamknięciu sprawy dotyczącej tajemniczego Cztery Iksa. Policjant rozpoczyna nowe śledztwo. Tym razem początkiem akcji powieści jest tajemniczy mail, który trafia do lubelskiej gazety. Dziwne jest to, że wiadomość pojawia się na skrzynce mailowej zmarłego dziennikarza. W treści zawarta została informacja o "Grze w szczęście", w której stawką jest ludzkie życie. W rozwiązaniu zagadki komisarzowi będzie pomagać nowa psycholożka policyjna odpowiedzialna za stworzenie profilu sprawcy. Problem polega na tym, że ofiar przybywa w zastraszającym tempie. "Mistrz gry" wymyśla za każdym razem nowe sposoby na przyciągnięcie kolejnych uczestników, a czasu na jego powstrzymanie jest coraz mniej.
"Trauma" składa się z 96 rozdziałów zakończonych trzymającymi w napięciu cliffhangerami. Całość napisana została w narracji trzecioosobowej, gdzie głównym przewodnikiem jest Komisarz Eryk Deryło. Oprócz niego śledzimy mordercę, ofiary i dziennikarkę. Max Czornyj posługuje się w powieści prostym językiem, mimo wartkiej akcji skupionej na śledztwie, wplata w nią wiele interesujących informacji dzięki czemu całość staje się ciekawsza. Cechą charakterystyczną powieści są dokładne opisy otoczenia. Poza tym sporo miejsca poświęca upiornym opisom zwłok na różnym etapie rozkładu. Interesujący wydaje się fakt wykorzystania wirtualnej rzeczywistości i mobilnej aplikacji do ukazania morderczych zapędów sprawcy.
Jak wspomniałem wcześniej głównym bohaterem w dalszym ciągu pozostaje Eryk Deryło. Nie młody mężczyzna, który od dłuższego czasu mógłby być na emeryturze dzięki swojemu stylowi życia cały czas pozostaje aktywny. Praca pomaga mu zapomnieć o tragedii jakiej doświadczył. Nałogowo składa origami, a jedynym źródłem relaksu jest muzyka klasyczna. Osobą, którą spotykamy pierwszy raz jest przeniesiona do Lublina psycholożka Tamara Haler. Z racji wieku mogłaby być córką komisarza. Deryło w taki właśnie sposób ją traktuje. Dziewczyna jest bystra, spostrzegawcza, nałogowo pochłania draże. Nacodzień przemierza Lublin i okolice na ogromnym motocyklu co nie specjalnie podoba się komisarzowi. Kolejny raz pojawia się Brzeski, młody, ambitny ojciec, który odgrywa swoją rolę w prowadzonym śledztwie.
Autor na kartach powieści porusza dwa niezwykle ważne społecznie tematy. Po pierwsze stosunek do przemocy pokazywanej w sieci. Dla wielu osób to co dzieje się w świecie wirtualnym nie znajduje przełożenia w rzeczywistości. Tym samym narrator zamieszcza komentarze internautów pod filmem zamieszczonym w sieci. Zawierają one opinie obserwatorów na temat tego co pojawia się przed nimi na ekranie komputera dla nich to tylko "Gra w szczęście".
Po drugie autor porusza problem związany z transplantacjami narządów wewnętrznych. W posłowiu powołuje się na konkretny artykuł wynikający z katechizmu podkreślający znaczenie tej metody leczenia. Jednocześnie piętnuje wielu fanatycznych katolików, którzy dostosowują chrześcijańskie wartości do swoich poglądów. Jednocześnie daje powszechnie znać, że na oddawanie narządów po śmierci w dalszym ciągu decyduje się znikoma ilość osób.
Na zakończenie powiem tylko tyle, że jest to przyjemna, momentami brutalna, poruszająca istotne problemy lektura. Po długiej przerwie warto było wrócić do serii z Komisarzem Erykiem Deryło i spojrzeć na nią z innej strony. Powieść oczywiście polecam, a sam ruszam na poszukiwania kolejnego tomu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz