Adam Kopacki „Liturgia krwi”
Liczba stron: 352
ISBN: 9788367334549
Książka, o której chcę wam dziś opowiedzieć to thriller psychologiczny Adama Kopackiego „Liturgia Krwi. Częściowo poznałem ją podczas poszukiwań informacji na temat zapowiedzi literackich dotyczących tematyki około kryminalnej. Fizyczny kontakt z tą książką miałem zupełnym przypadkiem podczas targów książkowych, gdzie na stoisku wydawnictwa Vectra zaczepił mnie sam Adam Kopacki i zaproponował zakup właśnie tej pozycji, zapewniając mnie o niezapomnianych wrażeniach spowodowanych przez fabułę. W tym miejscu spróbuję nakreślić to czym autor zachęcił mnie do zakupu.
Akcja powieści zaczyna się od tego, że główny bohater Ernest Ostrowski budzi się nagi, związany w ciemnej jaskini częściowo oświetlonej światłem pochodni. Co jakiś czas przychodzi do niego naga lecz mocno ucharakteryzowana kobieta. Podczas tych odwiedzin mężczyzna jest poddawany wyjątkowo uwłaczającym torturom. Po kolejnym takim spotkaniu Ernest dochodzi do wniosku, iż tego typu obrzędy mogą mieć charakter rytualny. Podczas pobytu w odosobnieniu zastanawia się kim jest kobieta, która go porwała, próbuje odtworzyć w pamięci okoliczności w jakich mogło dojść do tego zdarzenia. Jedno co utrzymuje go w pełni władz umysłowych to wspomnienie byłej żony, która w zamian za jego pieniądze i wyłączne prawa do posiadanych nieruchomości jest wstanie bez najmniejszych przeszkód oddać mu córkę. W tym miejscu możemy postawić sobie dwa zasadnicze pytania. Po pierwsze: czy Ernest przystanie na warunki byłej żony?. Po drugie czy uda mu się uwolnić z pułapki w jakiej się znalazł?.
„Liturgia krwi” to książka, w której ostajemy wyjątkowo wartką i brutalną akcję rozgrywającą się w dwóch przestrzeniach czasowych. Muszę od razu zaznaczyć, że szczegółowe opisy tortur mogą zatrwożyć nawet najbardziej zaprawionego w boju czytelnika. Widać tu także poszukiwania informacji przez autora na temat różnego rodzaju dewiacji psychicznych. Wiele cech związanych z tego typu zjawiskami przypisał swoim bohaterom. Mam tu na myśli takie uzależnienia jak seksoholizm, pedofilia i uzależnienie od substancji psychoaktywnych. Autor porusza również problem szeroko stosowanej przemocy psychicznej i fizycznej. Ekstremalną tematykę książki dopełnia kwestia straty nowonarodzonego dziecka i problemy z nią związane.
Mimo, że nie ma tu bohaterów pozytywnych długo zastanawiałem się kto z nich w swojej zniszczonej psychice zachował najwięcej ludzkich cech. W momencie kiedy poznałem zakończenie dowiedziałem się jak bardzo się myliłem co do niektórych postaci. Na koniec jako ciekawostkę powiem, że podczas ponownego spotkania z autorem w czasie rozmowy zwróciłem uwagę na dokładniejszą charakteryzację wizerunku bohatera uniemożliwiającą jego identyfikację ponieważ zaproponowana przez niego wydała mi się odrobinę niewystarczająca. Książkę z całą stanowczością polecam wszystkim wyjątkowo odpornym na mocne wrażenia, a autorowi dziękuję za nakłonienie mnie do zakupu oraz wysłuchanie uwag po lekturze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz