kryminalbl.blogspotblog.info/: Remigiusz Mróz „Deniwelacja”

niedziela, 23 maja 2021

Remigiusz Mróz „Deniwelacja”

Remigiusz Mróz „Deniwelacja” 


Wydawnictwo: Filia

Seria: Komisarz Forst (Tom 4)

Liczba stron: 496

ISBN: 9788380752511

 

 

Minęło już kilka ładnych tygodni od kiedy skończyłem czytać „ Deniwelację” Remigiusza Mroza, czyli czwarty  tom serii z Komisarzem Forstem w roli głównej. W związku z tym ostałem zmuszony do zagłębienia się w odmęty Internetu w celu przypomnienia sobie najważniejszych wątków dotyczących akcji powieści. Dowiedziałem się mniej więcej tyle, że zdania na temat tej pozycji są podzielone. Jedni uważają ją za udaną według innych jest to powieść kompletnie oderwana od rzeczywistości i ma niewielki związek z tym co autor zaprezentował w poprzednich częściach serii. Tak naprawdę specjalnie nie interesuje mnie opinia innych na temat pozycji. Ważne jest to co sam wywnioskowałem z tej lektury. Na początku mojej analizy tej książki pokuszę się o nakreślenie kilku podstawowych wątków, na których opiera się akcja powieści. Mija rok od wydarzeń kończących „Trawers” i wyjazdu Komisarza Forsta z Zakopanego. Do miasta wraca spokój, słuch po seryjnym mordercy zaginął, jedynymi osobami, które beztrosko grasują w Tatrach są turyści uzbrojeni w japonki i nowiutkie adidasy oraz niezbędne do życia smartfony. Niestety wszystko co dobre musi się kiedyś  skończyć. Okazuje się, że na zboczu Giewontu zostają znalezione zwłoki młodych kobiet. Początkowo mogłoby się wydawać, że te morderstwa nie są ze sobą związane. Sytuacja się zmienia, gdy przy jednej z kobiet zostają znalezione rzeczy osobiste należące do Komisarza Wiktora Forsta. Tym samym służby rozpoczynają kolejny raz polowanie na mężczyznę dając wolną rękę mordercy do popełniania kolejnych zbrodni. Problem polega na tym, że nikt nie ma pojęcia o tym, gdzie przebywa Komisarz i czym się zajmuje. Z czasem wychodzi na jaw informacja o prowadzonym przez Forsta prywatnym śledztwie poza granicami kraju. Podczas wspomnianej nieobecności Komisarza prokurator Dominika Wadryś- Hansen i świeżo mianowany komendant Edmund Osica będą zmuszeni do współpracy, której celem jest odnalezienie i schwytanie mordercy dysponującego imponującą wiedzą z zakresu kryminalistyki co nie ułatwia sprawy. Dodatkową trudność stanowi piętno jakie odcisnęła na prawniczce sprawa Bestii z Giewontu i związane z nią wątpliwości w istnienie instynktu macierzyńskiego.

Na temat samej książki można powiedzieć również to, że porusza ważny społecznie problem jakim jest handel żywym towarem, który dotyczy wszystkich krajów nie tylko tych uważanych za słabo rozwinięte. Autor obok fikcyjnej historii kryminalnej opisuje w jaki sposób tego typu działalność przestępcza funkcjonuje, przynosi ogromne zyski finansowe i jest trudna do rozpracowania przez pojedyncze organy ścigania. W przypadku tego typu zjawisk niezbędna jest międzynarodowa współpraca organów ścigania ze względu na częste zmiany lokalizacji, w celu zachowania anonimowości grup przestępczych i pozornie legalnych interesów jak również tożsamości potencjalnych „klientów”

Jest to pozycja interesująca ze względu na zawirowania dotyczące czasu akcji. Początkowo mamy wrażenie, że wydarzenia, do których dochodzi w Polsce i w Hiszpanii się przeplatają. Niestety jest to błędne myślenie. Między wydarzeniami z Polski, a tymi z Hiszpanii została umieszczona półroczna przerwa, o której dowiadujemy się analizując wydarzenia z Polski będące konsekwencją tego co wydarzyło się w Hiszpanii. Oprócz czasu akcji moją uwagę zwróciły cliff-hangery zastosowane na  końcu każdego z kilkunastu rozdziałów książki w celu zwiększenia napięcia i zmuszenia czytelnika do uważniejszej lektury. Pozycja mimo swojej dość obszernej objętości oscylującej w granicach niecałych 500 stron została podzielona na trzy części złożone z kilkunastu krótkich rozdziałów, które mimo kilku drobnych błędów nie dostrzegalnych na pierwszy rzut oka dają sporą frajdę podczas czytania. Autorowi należą się podziękowania za to, że w posłowiu pozostawia otwartą furtkę umożliwiającą dalszą podróżą z Komisarzem Forstem, prokurator Wadryś-Hansen oraz inspektorem Osicą. Podsumowując jest to moja ulubiona część, więc tym bardziej zapraszam do lektury.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz