kryminalbl.blogspotblog.info/: Remigiusz Mróz „Trawers”

niedziela, 16 maja 2021

Remigiusz Mróz „Trawers”

 Remigiusz Mróz „Trawers”



 Wydawnictwo: Filia

Seria: Komisarz Forst (Tom3)

Liczba stron: 600

ISBN: 9788380751279

 

 

Nie od dziś wiadomo, o tym że „ Trawers” Remigiusza to nie ostatnia część serii z Komisarzem Wiktorem Forstem.  Zdecydowałem się po niego sięgnąć zaraz po tym jak skończyłem bardzo udane „Przewieszenie”. Zmusił mnie do tego los głównego bohatera i związane z nim zakończenie wspomnianego drugiego tomu serii.

W przypadku „Trawersu” autor również nie oszczędza Komisarza , pani prokurator Dominiki Wadryś-Hansen oraz od teraz inspektora Osicy.  Forst coraz bardziej pogrąża się w więziennym świecie, gdzie jego jedyną rozrywkę stanowią książki oraz zastrzyki z heroiny. Buduje swój wewnętrzny, zamknięty świat pomagający mu na odnalezienie cząstki dawnego siebie. Pogrążony w marazmie jest całkowicie nie świadomy, tego że ktoś cały czas czeka na jego pomoc. Jeżeli chodzi o panią prokurator i inspektora, stają oni przed kolejnym wymagającym zadaniem. Na jednym z bardziej uczęszczanych szlaków turystycznych w Tatrach zostają znalezione zmasakrowane zwłoki przypadkowego turysty. W wyniku prowadzonego dochodzenia pojawia się prawdopodobieństwo, że za zbrodnie odpowiedzialny jest, któryś z syryjskich uchodźców czekających na stały pobyt, tymczasowo zakwaterowanych w szkolnej sali gimnastycznej w Kościelisku. W tym samym czasie rozpoczyna się medialna nagonka skierowana przeciwko przybyłej mniejszości. Działania mediów ukierunkowane są na wzbudzenie negatywnych emocji w grupach społecznych o nacjonalistycznym zabarwieniu. Wszystko wskazuje na to, że za kratkami siedzi niewłaściwa osoba. Jedyną szansą  dla Forsta na opuszczenie  więziennej celi jest znana warszawska adwokat Joanna Chyłka.

„Trawers” to kolejna doskonale wykreowana historia z wątkiem kryminalnym w tle. Znajdziemy tu pełno nieoczekiwanych zwrotów akcji. Wątki, które początkowo nie mają ze sobą nic wspólnego za sprawą magicznej ręki autora zyskują zaskakujące rozwiązanie prowadzące do spójnego zakończenia. Góry w dalszym ciągu odgrywają tu zasadniczą rolę, ale nie są aż tak eksponowane jak w poprzednich częściach serii. Jeżeli chodzi o konstrukcje psychologiczne postaci ich charakterystyczne cechy pozostają bez większych zmian, ale nowe sytuacje, których stają się świadkami odciskają się na nich pewnym piętnem. Elementem zastosowanym tutaj pierwszy raz jest tło społeczno-polityczne mam tu na myśli walkę polityczną o Trybunał Konstytucyjny w Polsce, trwającą już dziesięć lat wojnę domową w Syrii oraz sytuację uchodźców. Te wątki szczególnie zwróciły moją uwagę między innymi, dlatego że przyglądają się tym wydarzeniom wszystkie organizacje międzynarodowe i nie są wstanie poradzić sobie z nimi. Autorowi udało się uchwycić istotę tego problemu i ukazać podział społeczeństwa (My i  Oni,) z którym mamy doczynienia od pewnego czasu . Najciekawsze jest to, że autorowi poprzez stworzenie tej fikcyjnej historii udało się zwrócić uwagę czytelnika na te trudne wydarzenia. Dokonał tego z pominięciem osobistego komentarza do tych zjawisk społeczno-politycznych.

„Trawers” to prawdziwy kryminał w każdym calu. Książka pisana w narracji trzecio-osobowej, pełna wciągających dialogów. Zbudowana z trzech części podzielona na kilkanaście krótkich rozdziałów. Całość to jedynie 600 przyjemnych w odbiorze stron. Na uwagę zasługuje mocne zakończenie, które zamyka prawie wszystkie najważniejsze wątki. I właśnie dlatego jak najszybciej postaram się wziąć za kolejną część.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz