Jacek Galiński "Konkurenci się Pani pozbyli"
Seria: Zofia Wilkońska (Tom4)
Liczba stron: 334
ISBN: 9788328091283
Książka Jacka Galińskiego "Konkurenci się Pani pozbyli" zbierała kurz przynajmniej rok czekając na swoją kolej. Teraz już wiem, że nie warto było czekać, jako przykład podam zdanie otwierające powieść "Życie jest jak salceson. Liczysz, że trafi ci się coś dobrego, tymczasem piętrzą się przed tobą kolejne przeszkody. I tak do samego końca." Na tej podstawie można domniemywać, że będzie dobrze. Dalej jest tylko lepiej ponieważ Zofia Wilkońska dzięki swojej wrodzonej charyzmie staje się twarzą Polskiej Partii Emerytów, która stawia sobie za cel obronę najliczniejszej grupy społecznej. Płomienne wystąpienia liderki i związane z nimi spontaniczne zgromadzenia nie pozostają bez echa. Pani Zofia swoją osobą zwraca uwagę konkurentów politycznych, którym zależy na poparciu głównie przed wyborami. W tym miejscu nasuwa się pytanie czy sympatyczna staruszka da się wciągnąć w wir polityki?. Czy podoła stawianym przed nią zadaniom? Czy uda jej się rozwiązać sprawę tajemniczej śmierci jednego z członków Polskiej Partii Emerytów?.
Zofia Wilkońska to przebojowa charyzmatyczna, przebojowa osoba w podeszłym wieku. Posiada bogate doświadczenie życiowe. I wyrafinowany smaku przejawiającym się w uwielbieniu dla krajowych wyrobów wędliniarskich. Filozofia jaką się kieruję bywa irytująca, potrafi doprowadzić drugiego człowieka do szału. Mimo to nie da się jej nie lubić.
Z doświadczenia wiem, że aby rozpocząć poważne podejście do polityki należy rozpocząć od analizy humoru politycznego, w okresie który odcisnął największe piętno na określonym narodzie. Dopiero później dowiadujemy się czym jest polityka. Z praktycznego punktu widzenia jest to dziedzina stawiająca sobie za cel grę na emocjach. Problem pojawia się, gdy one przesłaniają racjonalne myślenie. Odpowiednie wywieranie wpływu na elektorat przekłada się na frekwencję w czasie wyborów. Problem pojawia sie w momencie przekroczenia granic absurdu. Ten właśnie aspekt autor wykorzystał konstruując fabułę powieści. W niektórych momentach odnosiłem wrażenie, że oglądam Wiadomości w jedynie słusznej państwowej telewizji. Wszechobecne odniesienia do współczesnej sytuacji społeczno-politycznej dodają smaczku zawiłej fabułę, pełnej nieoczekiwanych zwrotów akcji. Autor nie zwraca się wprost do określonych przedstawicieli sceny politycznej, ale dzięki przerysowaniu ich cech charakterystycznych nawet laik będzie w stanie domyślić się kogo autor ma na myśli. Trzeba przyznać jest to ciekawa historia napisana z humorem. Autor stara się przedstawić karykaturę naszej sceny politycznej, ale sami rządzący nie ułatwiają tego zadania. Postawy, zachowania i podejmowane przez nich decyzję w najlepszym lub najgorszym przypadku budzą uśmiech na twarzach potencjalnych wyborców. Gdyby nie to książka raczej by nie powstała bo nie byłoby o czym pisać.
Książka została napisana przyjemnym, prostym w odbiorze językiem.
Podsumowując powiem, że jest to pozycja obowiązkowa dla przyszłych studentów Nauk Politycznych, którzy będą analizować Polską cenę polityczną lat XX dwudziestego pierwszego wieku poprzez studiowanie wydarzeń politycznych mających wpływ na bujny rozkwit scen kabaretowych. Jak wspomniałem wyżej autor stworzył doskonałe podwaliny karykaturalne do dalszych obserwacji zachowań publicznych, które dla dobra konkretnej społeczności nie powinny się powtórzyć. Książka to istny fenomen, pióro autora potrafi doprowadzić czytelnika do łez. Jedyne czego odradzam to czytanie jej w miejscach publicznych bo nagle, niespodziewane, tłumione ataki śmiechu przypominają z zewnątrz złożony atak epilepsji co nie jest akceptowane w naszym ksenofobicznym społeczeństwie. Zalecam lekturę w zaciszu własnych czterech ścian i życzę jak najczęstrzych drgawek wywołanych napadami śmiechu.
Świetnie się bawiłam, czytając tą ksiażkę!
OdpowiedzUsuń