Karol Fitrzyk „Dusze Czyśćcowe”
Liczba stron: 227
Data premiery: 17/04/2024
Cena: 45,90zł
Karol Fitrzyk pochodzący z Chrzanowa absolwent politologii Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza- Modrzewskiego. Przez lata pracownik administracji biurowej. Prywatnie szczęśliwy mąż, sympatyk kultury hiphopowej. Swoją przygodę z pisaniem rozpoczął od publikowania recenzji muzycznych oraz tekstów poświęconych swojej pasji – piłce nożnej. W swojej twórczości inspiruje się pisarzami takimi jak Sebastian Fitzek czy George Orwel. Horror jest gatunkiem literackim, w którym najlepiej się odnajduje. W ostatnich dniach pojawiła się na rynku wydawniczym za sprawą wydawnictwa WasPos jego najnowsza powieść pod tajemniczym tytułem „Dusze Czyśćcowe”.
Dziennikarz, alkoholik Jan Stec po opuszczeniu aresztu, gdzie zostaje osadzony za zabójstwo dwójki informatorów staje przed obliczem sądu, gdyby nie alibi jakie daje mężczyźnie premier rządu ten na pewno skończyłby za kratami. Po opuszczeniu gmachu sądu jako jedyna pomoc proponuje mu Kamila. Dziewczyna stara się uzmysłowić Janowi jak zgubny wpływ ma na jego funkcjonowanie alkohol spożywany w nadmiernych ilościach. Wspomniana pomoc polega na zorganizowaniu wyjazdu do Krościenka nad Dunajcem i zamieszkaniu w skromnym domku na odludziu. Jedynym zadaniem Steca ma być przemyślenie sytuacji jaka go spotkała oraz poukładanie swoich spraw. Kluczowym problemem z jakim ma się zmierzyć to całkowite odcięcie się od alkoholu, które podczas pobytu w jego własnym mieszkaniu byłoby nie możliwe ponieważ butelki z mocnymi trunkami stanowiły stały element wyposażenia. Jan po przybyciu na miejsce i po dokonaniu niezbędnych zakupów oraz odebraniu wszelkich przedmiotów codziennego użytku zawierających śladowe ilości alkoholu zostaje pozostawiony sam sobie w celu wewnętrznego oczyszczenia. Ten stan nie trwa długo bo mężczyzna znajduje w swoim bagażu leki psychotropowe, które w połączeniu z mocno sfermentowanym sokiem zaczynają powodować u niego silne stany halucynogenne. W wyniku utrzymywania się tego stanu Stec uzmysławia sobie, że znajduje się w zawieszeniu między życiem doczesnym, czyśćcem, a piekłem. Musi pokonać na swojej drodze pewne bariery, aby ruszyć z miejsca i odnaleźć odpowiedź na frapujące go pytanie kto zabił Marka i Tomasza skoro mimo luki w pamięci oraz dowodów świadczących przeciwko niemu jest pewien, że to nie on jest sprawcą.
„Dusze czyśćcowe” to doskonałe studium horroru jakim jest alkoholizm. Autor uzmysławia czytelnikowi do czego może doprowadzić w ostateczności tak zwane picie okazjonalne. Z początku zaczyna się niewinnie od wypicia jednego kieliszka na imprezie. Z czasem potrzeby staja się coraz większe. Dzień bez alkoholu staje się dniem straconym. „Lekarstwo” choć w niewielkich dawkach musi być zawsze pod ręką. Osoba pod wpływem alkoholu traci całkowity kontakt ze światem zewnętrznym. Ten stwarza innym osobom możliwość sterowania osobą uzależnioną. Taka sytuacja zaistniała między Karoliną, a Janem. Kobieta obsesyjnie zakochana w uzależnionym mężczyźnie pod przykrywką pomocy w walce z uzależnieniem próbuje rozkochać go w sobie mimo stosując niekonwencjonalne metody niestety nie przynoszą upragnionych rezultatów.
„Dusze czyśćcowe” to również książka, o tym że uzależnienie jest stanem, z którego nigdy do końca nie można się wyzwolić nawet wtedy przez długi czas jesteśmy trzeźwi zawsze gdzieś w środku jesteśmy alkoholikami, a piekło które pochłonęło Jana czyha na każdą uzależnioną osobę.
Książka została napisana w narracji pierwszoosobowej. Wszystko czego doświadczamy to punkt widzenia przedstawiany przez Jana. Zbudowana została z dwudziestu trzech krótkich pięknie ilustrowanych rozdziałów co tym bardziej zwraca uwagę czytelnika. Przez dłużą chwilę zanim rozpocząłem kolejny rozdział musiałem nacieszyć oczy tym prostym, acz wiele mówiącym obrazkiem. Mocny akcent stanowi również zawieszenie akcji w najbardziej emocjonujących momentach. Jest to również powieść o mocno skomplikowanej fabule. Zostało to spowodowane przez zawiłość psychiki osoby uzależnionej, która zdaje sobie sprawę ze swojego stanu, a mimo to nie jest w stanie sama sobie poradzić. Wydaje mi się, że autorowi udało się w idealny ukazać złożoność postaci, czyli z jednej strony dziennikarz z dużymi osiągnieciami, a z drugiej strony człowiek głęboko zakotwiczony w nałogu, który daje ukojenie dla utrudzonej w bólu duszy stanowiąc tym samym pułapkę bez wyjścia.
Podsumowując, mimo trudnego początku, który doprowadził mnie przez wiele nieoczekiwanych meandrów do nieoczekiwanego i nie oczywistego zakończenia z całą stanowczością polecam lekturę wszystkim osobom szukającym mocnych wrażeń i rozpoczynającym przygodę z autorem.
Za możliwość napisania przedpremierowej recenzji serdecznie dziękuję wydawnictwu WasPos .