Tomasz Dudszyński „Człowiek bez przyszłości”
Wydawnictwo: SQN
Seria: Cykl o Komisarzu Wróblu (Tom3)
Liczba stron: 365
ISBN:97883303925
Nadszedł czas, żeby przynieść wam kolejną powieść nominowaną
do tegorocznej Nagrody Wielkiego Kalibru na wspominanym wielokrotnie przeze
mnie Międzynarodowym Festiwalu Kryminału we Wrocławiu. Tym razem przyszła pora
na coś w stylu retro. Mam tu na myśli książkę Tomasza Duszyńskiego „ Człowiek
bez przyszłości”. Na wstępie powiem, że jest to ostatni tom cyklu z Komisarzem
Wróblem. Skoro to definitywny koniec przyznam, że jestem fanem stylu retro,ale
tutaj miałem spory problem z tym aby się w nim odnaleźć. Z pomocą przyszedł mi
ostatni tom, gdzie odnalazłem wszystko to co lubię najbardziej, a w nagrodę za
wytrwałość doświadczyłem takich emocji z jakimi nie miałem do czynienia w
żadnej powieści w tym stylu. Dlatego w tym miejscu spróbuję wam przybliżyć w minimalnym stopniu zarys fabuły.
Warszawa sierpień 1939 roku wybuch wojny zbliża się wielkimi
krokami. W mieście dochodzi do serii tajemniczych zabójstw. Ofiary z
niewyjaśnionych przyczyn spadają z dachów stołecznych kamienic, a następnie ich
ciała trafiają na pobliskie wysypiska. Komisarz Wróbel rozpoczyna śledztwo w
tej sprawie. Stawia sobie za cel złapanie sprawcy i udaremnienie kolejnych
zbrodni. Wśród potencjalnych sprawców znalazło się grono złodziei pracujących
głównie nocą, którzy sztukę wspinaczki na ściany okradanych kamienic mają
opanowaną do perfekcji. Natomiast głównym podejrzanym jest młody lipkarz
Szaman, który w noc pierwszego zabójstwa dokonuje kradzieży nieopodal miejsca
zdarzenia. Chłopak będzie musiał udowodnić swoją niewinność, a także zostanie
zwerbowany przez komisarza do współpracy, z resztą nie tylko on. Fabuła została
osadzona w mieście rozgrzanym od nadmiaru emocji związanych ze społecznymi
obawami o przyszłość, w końcu wojna staje się rzeczywistością. Autor dzieli ją
na dwa plany czasowe. Po pierwsze otrzymujemy kryminał z prawdziwego zdarzenia,
gdzie możemy wędrować warszawskimi uliczkami, zajrzeć do lokalnego półświatka
pokazanego bardzo autentycznie. Po
drugie dostajemy duży przeskok czasowy, Duszyński specjalnie omija kilka
pierwszych lat wojny i zatrzymuje się w okresie hitlerowskiej okupacji i
zbliżającym się wybuchu Powstania Warszawskiego. Wydarzenie to dla ówczesnych
mieszkańców stolicy stanowi pewnego rodzaju plotkę, domysł, przeczucie, które
obejmuje całe społeczeństwo. Dopiero my czytelnicy z upływem czasu możemy z
uwagą przyjrzeć się konsekwencjom
tamtego wydarzenia. Koszmar jaki przetrwało miasto wraz z mieszkańcami
oraz klęsce Powstania. Fiasko tak ważnego w naszej historii wydarzenia nie
odciąga nas od emocjonującej afery kryminalnej. Dochodzenie toczy się w dalszym
ciągu, niestety Wróbel już nie jest komisarzem. Nie zgodził się wstąpić w
szeregi granatowej policji, a mimo to prowadzi śledztwo na własną rękę. Robi
wszystko, aby sprawa została ostatecznie rozwiązana. W pewnym momencie możemy
odnieść wrażenie, że autorowi przestaje zależeć na znalezieniu sprawcy.
Ponieważ na pierwszym planie pojawia się zilustrowany dzień po dniu przebieg
powstania. Udaje mu się to osiągnąć utrzymując konwencję kryminału, łączy ją z
dramatyzmem autentycznych wydarzeń historycznych. Dodatkowym smaczkiem w całej
historii są relacje rodzinno- romantyczne ponieważ Ossowiecki i Wróbel robią
wszystko, aby ratować najbliższych. Jedyną osobą poszkodowaną w walce o miłość
jest młody lipkarz Szaman, któremu nie udaje się uratować miłości. Tu również
zostaje pełniej przedstawiony element fantastyczny, czyli postać inżyniera
Ossowieckiego. Tym razem to nie jest człowiek, któremu wydaje się, że wie i
widzi więcej. Jego wiedza może uratować życie innych oraz pomóc w odnalezieniu
sprawców dokonanych zbrodni. Jedno czego nie jest wstanie zmienić, a czego ma
świadomość to okoliczności własnej śmieci. Jak zawsze jego przeciwieństwem jest
były komisarz Wróbel i jego racjonalny sposób patrzenia na świat. Oprócz
wspominanych bohaterów kolejny raz pojawiają się ich żony z racji na sytuację
jaka panuje w stolicy ich rola również uległa diametralnej zmianie. Na uwagę
zasługuje tu postać Szamana, który w tym przypadku odegrał znaczącą rolę oraz
drogę jaką przeszedł, aby dotrzeć na szczyt warszawskiego półświatka. Jest to
postać z jednej strony odznaczająca się ogromnym bohaterstwem, a z drugiej
tragiczna.
Książka została
napisana w narracji trzecioosobowej czasu przeszłego, składa się z szesnastu
niezbyt obszernych rozdziałów. Autor posługuje się językiem charakterystycznym
dla przedstawionej epoki . Jej podstawowym zadaniem jest gra na emocjach
czytelnika poprzez nierozerwalny związek fikcyjnych bohaterów z bolesnym
okresem w historii jakim jest II Wojna
Światowa. Znawcy literatury współczesnej
podczas Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we
Wrocławiu zastanawiali się, czy autor nie postawił sobie zbyt trudnego
zadania. Jeżeli miałbym udzielić odpowiedzi na to pytanie to powiedziałbym, że
Duszyński wyszedł z niego obronną ręką ukazując wiedzę na temat opisywanego
okresu, łącząc ją uczuciami nie
budzącymi w czytelniku negatywnych emocji.
Podsumowując powiem, że jest to książka o smutku, bólu,
stracie i braku przyszłości. I choćby z tego powodu swoim zwyczajem z całą
stanowczością polecam ostatni tom serii o Komisarzu Wróblu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz