kryminalbl.blogspotblog.info/: Remigiusz Mróz „Wyrok”

poniedziałek, 28 września 2020

Remigiusz Mróz „Wyrok”

 Remigiusz Mróz „Wyrok”


Wydawnictwo: Czwarta Strona

Seria: Joanna Chyłka (Tom 10)

Liczba stron: 538

ISBN: 978836631933

 

To już nasze dziesiąte spotkanie z Joanną Chyłką i Kordianem Oryńskim oraz ich odwiecznym wrogiem Piotrem Langerem. Akcja kryminału koncentruje się głównie na osobie Kordiana Oryńskiego, któremu udaje sie zdać egzamin adwokacki i tym samym zostaje wpisany na listę adwokacką. Z jednej strony to powód do dumy i radości dla młodego adwokata, który w końcu samodzielnie może podjąć się obrony klientów Kancelarii Żelazny&Mc Vay. W tym miejscu pojawia się jeden z klientów Kancelarii Piotr Langer (jak wiadomo z poprzednich części bezwzględny psychopata z dużym majątkiem), składa on Oryńskiemu propozycję nie do odrzucenia. Młody prawnik musi się podjąć obrony 17-letniego chłopaka oskarżonego o podwójne morderstwo. Sprawa od samego początku skazana jest na niepowodzenie. Wszystko wskazuje, na to że chłopak jest winny. Stanowi o tym między innymi fakt znalezienia w szopie przy domu narzędzia zbrodni. I od razu możemy sobie postawić pytanie czy chłopak byłby na tyle głupi, żeby chować główny dowód zbrodni w domu?. Może ktoś je tam podrzucił?. Niestety Kordian nie ma wyjścia musi podjąć się rozwiązania tej sprawy ponieważ Langer ma coś na czym mu szczególnie zależy. Żeby poznać swojego klienta adwokat wyrusza do Poznania. Na miejscu zastaje młodego zastraszonego chłopaka, który w żaden sposób nie wygląda na psychopatycznego mordercę. Dziwne wydaje się również, to że chłopak przyznał się w obecności Prokuratora do stawianych  mu zarzutów. Taka postawa oskarżonego znacznie utrudnia stworzenie linii obrony przez adwokata. Dodatkowy problem w sprawie stwarza osoba prokuratora. Pani prokurator uważana w środowisku za formalistkę, która wszelkimi dostępnymi i zgodnymi z prawem metodami stara się udowodnić winę oskarżonego i doprowadzić do jego skazania. Nie dość,że sprawy nie da się wygrać to kolejne tropy nie zbliżają prawnika do jej rozwiązania. Jakby tego było mało dodatkowym problemem jest zaangażowanie się w sprawę Langera, który żąda od Oryńskiego postępów. Prawnik będzie zmuszony wszelkimi sposobami doprowadzić do uwolnienia chłopaka. Jego działania będą momentami niebezpiecznie zbliżać się do granicy prawa. Niestety jest to teoretycznie i praktycznie jedyne wyjście żeby spełnić oczekiwania gangstera, a tym samym wywiązać się ze swojej części umowy. W tym miejscu możemy zadać sobie pytanie o to jaki związek ze sprawą ma Langer?. Dlaczego to właśnie jemu najbardziej zależy na uwolnieniu chłopaka?. Czy naprawdę to on dokonał tej makabrycznej zbrodni?.

Podsumowując trzeba powiedzieć, że książka zawiera dużą dawkę czarnego humoru, który według mnie stał się cechą rozpoznawczą całej serii. Na pochwałę zasługuje przeniesienie akcji powieści do Poznania, stanowi to odmianę w stosunku do poprzednich tomów. W przypadku bohaterów pochodzących z tego miasta zabrakło mi elementów gwary. Nie mówię tu o płynnym stosowaniu lokalnej gwary, ale pasowałoby od czasu do czasu skorzystać z tego zabiegu stylistycznego.  Na koniec dodam tylko, że ta książka jak i pozostałe zasługuje na ekranizację w kinową

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz