Ryszard Ćwirlej „Jedyne wyjście”
Wydawnictwo: Muza
Seria: Aneta Nowak (Tom 1)
Liczba stron: 512
ISBN: 9788328713635
„Jedyne wyjście” to pierwszy tom nowej serii kryminałów dobrze znanego wam Ryszarda
Ćwirleja. Kluczową postacią tym razem jest młoda policjantka Aneta Nowak. Pracuje
na niewielkim posterunku w małej miejscowości, niedaleko Poznania. Pewnego dnia
dochodzi w tej wiosce do porwania syna lokalnego biznesmena. Porywacze jak
zwykle w takich sytuacjach zainspirowani Amerykańskimi filmami akcji żądają
okupu za chłopaka i zakazują informowania o zaistniałym zdarzeniu policji. Jak wiadomo
każdy polski milioner swój pierwszy milion musiał ukraść. Podobnie było z ojcem
chłopaka, który pod koniec ubiegłego stulecia aktywnie działał w świecie
przestępczym. Zdesperowany mężczyzna postanawia odnowić znajomości z
przeszłości w celu odnalezienia syna i ukarania sprawców zdarzenia. Policji dzięki
Anecie Nowak udaje się wpaść na trop potencjalnych sprawców. Dzięki temu
zdarzeniu zostaje zauważona przez przełożonego oraz bierze czynny udział w
odbiciu chłopaka z rąk porywaczy trafiając na ważny ślad, którego znaczenie będzie
się starała udowodnić. Nie możemy zapominać, że osobne śledztwo w tej sprawie
prowadzi ojciec chłopaka nie cofając się przed niczym w swoich działaniach. Smaczku
działaniom policyjnym dodaje niespodziewana wizyta w lokalnej komendzie policji
dobrze znanego nam Mariusza Blaszkowskiego. Jeżeli niespodziewanie na miejscu
zdarzenia pojawia wspomniany Blacha to na pewno możemy się prędzej czy później spodziewać
pozostałych członków Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Wojewódzkiej Komendy
Policji z Poznania. W tym miejscu mogę powiedzieć, tyle że ta wizyta nie
pozostanie bez znaczenia dla młodej policjantki. Sprawa porwania to nie jedyny
problem dziewczyny. Okazuje się, że w tym samym czasie, w tej miejscowości doszło do zaginięcia młodej dziewczyny. Przykładna
żona i matka z niewyjaśnionych przyczyn opuszcza miejsce zamieszkania, zostawia
dziecko pod opieką dziadków i udaje się w tylko sobie znanym kierunku. Sprawę zaginięcia
na policji zgłasza zaniepokojony mąż. W wyniku dochodzenia dowiadujemy się, że
podobnych zaginięć było więcej, ofiary były do siebie podobne, a sprawca
działał zawsze w ten sam sposób. Ciekawe czy w przypadku tej dziewczyny jest to
tylko krótki regeneracyjny wypad za miasto?. Może w tą sprawę zaangażowana jest
jakaś trzecia osoba?. Jeżeli tak to kim ona jest i co łączy ją z zaginioną dziewczyną?. Kluczowym
pytaniem jest to, czy istnieje jakiś związek przyczynowo skutkowy łączący
sprawę porwania chłopaka i zaginięcia młodej matki?.
Na zakończenie mogę powiedzieć, że ten kryminał
rozpoczyna bardzo interesującą serię. Dzieje się tak za sprawą wprowadzenia
nowej bohaterki Anety Nowak obdarzonej wieloma cechami przydatnymi nie tylko w
policji, ale i w życiu codziennym. Wydaje mi się, że autor chce udowodnić iż
młode kobiety mogą sobie doskonale radzić w zawodach zdominowanych przez
mężczyzn. Niejednokrotnie przewyższając ich wiedzą i umiejętnościami. Są to
osoby stworzone do większych rzeczy niż przypisywane im od pokoleń role żon i
matek. Co do fabuły nie da się ukryć tu też się sporo dzieje, przeplatające się
wątki nie dają zasnąć czytelnikowi trzymając go w ciągłym napięciu. Akcja została
okraszona sporą dawką humoru. Jedyne czego zaczęło mi brakować to lokalna gwara,
do której się bardzo przyzwyczaiłem.
Mimo to książka zasługuje na uwagę jako ciekawostkę dodam od siebie, że
spodobała mi się tak bardzo, że zdecydowałem się sięgnąć po nią dwukrotnie, a
nie robię tego zbyt często, więc musiałem tu znaleźć coś co mnie do tego
zmusiło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz