kryminalbl.blogspotblog.info/: Remigiusz Mróz jako Ove Løgmansbø „Połów”

czwartek, 22 października 2020

Remigiusz Mróz jako Ove Løgmansbø „Połów”

Remigiusz Mróz jako Ove Løgmansbø „Połów”


Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie

Cykl: Vestmanna (Tom 2)

Liczba stron: 416

ISBN: 9788327155825

 

Tytułowy „Połów” to powód, dla którego po raz drugi odwiedzamy Wyspy Owcze. W tym miejscu żyją potomkowie Wikingów kultywujący dawne tradycje nie lubią zmian i z rezerwą podchodzą do tego co obce. Samo położenie Wysp nadaje mu mrocznego, a zarazem urokliwego charakteru. Jak już wspomniałem  dla tej społeczności tradycja to podstawa. Tak więc  akcja powieści rozpoczyna się od corocznego połowu grindwali (rodzaj ssaka z rodziny delfinowatych). Niestety w tym roku podczas połowu w brzuchu jednego ze ssaków znaleziono kawałek czaszki. Możemy sobie zadać pytanie w jaki sposób ta część ludzkiego ciała znalazła się wewnątrz ssaka?. W celu rozwiązania tej sprawy na miejscu zdarzenia pojawia  się ekipa policyjna z Danii, reprezentowana przez Katrine Ellegaard oraz Fridę Skovmand. Katerine nie wybiera się na Wyspy zbyt chętnie ponieważ wydarzenia, do których doszło  kilka miesięcy wcześniej odcisnęły na niej bolesne piętno. W tym samym czasie zostaje wypuszczony z więzienia skazany za zabójstwo Hallbjørn Olsen i postanawia wrócić w rodzinne strony. Jego pojawienie się nie spotyka się z pozytywnym przyjęciem przez lokalną społeczność. Mężczyzna boryka się z kłopotami finansowymi, niechęcią córki, a przede wszystkim z kwestią dotyczącą jego przeszłości. Nie wiadomo czy dopuścił się czynu, za który został skazany i osadzony. Powodem wątpliwości w tej sprawie są zaniki pamięci występujące u oskarżonego. Tym samym Olsen zostaje zupełnie sam nie może nikomu zaufać, nawet samemu sobie. Jakby tego było mało Hallbjørn zaczyna dostawać tajemnicze listy z podpowiedziami dzięki, którym tajemniczy nadawca próbuje rozwiązać zagadkę jego przeszłości. Otrzymywane informacje są na tyle nie jasne, że Olsen nie jest w stanie sam sobie z nimi poradzić. Sytuacja w jakiej się znalazł nie pozostawia mu wyboru, musi odbudować zaufanie Katerine Ellegaard i prosić ją o pomoc. W celu rozwiązania zagadki nasi bohaterowie będą zmuszeni do zebrania jak największej ilości informacji. Niestety lokalna społeczność nie ułatwi im zadania. Najtrudniejszy problem stanowi bariera czasowa ponieważ wspomniana przeze mnie zagadka dotyczy zdarzenia, do którego doszło trzydzieści lat temu. Olsen i Ellegaard zmuszeni będą do skorzystania ze strzępków informacji oraz tego co przyniosło morze.

Według mnie nie jest to rasowy kryminał, daleko mu nawet do porządnego trillera. Akcja powieści niestety nie powala na łopatki. Poruszane wątki ciągną się niemiłosiernie długo.  Fabuła nie wnosi wiele w życie postaci, które poznaliśmy w poprzedniej części. Jedyne czego dowiedzieliśmy się więcej o bohaterach to informacja o ich koligacjach rodzinnych. W tym miejscu też doszukiwałbym się niewielkich nieścisłości związanych ze stopniem pokrewieństwa Olsena. Wygląda chyba na, to że mimo najszerszych chęci nie jestem fanem skandynawskich kryminałów. Nawet osadzenie fabuły w malowniczym miejscu nie zrobiło na mnie wielkiego wrażenia. Mimo to miłośnicy tego gatunku pewnie znajdą coś dla siebie.   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz