Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Seria: Saga o Lipowie (Tom 2)
Liczba stron: 560
ISBN: 9788379618811
Skończyłem właśnie czytać drugi tom Sagi o
Lipowie, czyli „Więcej czerwieni”. Drugi raz spotykamy znanych z pierwszej
części bohaterów Daniela Podgórskiego, Weronikę Nowakowską i Klementynę Kopp. W
tej części poznajemy nowego bohatera nadkomisarza Cybulskiego, który dołącza do
zespołu jaki tworzą Klementyna z Danielem. Nadkomisarz to bardzo ciekawa
postać. Z jednej strony to pasjonat gastronomii. Z drugiej to policjant z krwi
i kości, któremu nie obca jest wiedza typowo akademicka. Akcja powieści toczy
się wokół makabrycznego morderstwa dokonanego na dwóch młodych kobietach w
okolicy Wsi Żabie Doły. W wyniku śledztwa prowadzonego przez wspomnianą wyżej
grupę policjantów dowiadujemy się że istnieje związek miedzy zabójstwami. Okazuje się, że zabite dziewczyny znały się
wcześniej, pracowały w pobliskim ośrodku wypoczynkowym „Słoneczna Dolina”,
chodziły do tej samej klasy w szkole podstawowej. Łączyło je coś jeszcze, czego
nie zdradzę. Powiem tylko tyle że ma to związek z pracą w ośrodku. Jest to
miejsce mające swoje tajemnice, które lepiej, żeby nie ujrzały światła
dziennego. Tak jak w poprzedniej części sagi tu również okazuje się, że każdy
mieszkaniec wsi ma coś na sumieniu. Prowadzi to do kolejnych zbrodni, które są
tłem dla tej właściwej. Nasi bohaterowie dochodzą do wniosku, że mają do czynienia
z seryjnym mordercą w związku z pojawiającymi kolejnymi ofiarami. Pojawia się
pytanie o to kto miałby motyw, żeby zabijać?. Czy zdarzenia z przeszłości mogłyby
w jakiś sposób oddziaływać na aktualne wydarzenia?. Czy mordercą kierowała chęć
zemsty na kimś konkretnym?. Najważniejszym pytaniem jest to, kto jest mordercą.
Książka jest napisana w bardzo ciekawy sposób. Fabuła
poprowadzona jest tak, że do samego końca nie możemy być pewni kto zabił. Z jednej
strony jesteśmy naprowadzani na ewentualne rozwiązanie zagadki. Okazuje się
jednak, że autorka prowadzi nas w zupełnie innym kierunku niż byśmy się spodziewali.
Sprzyja temu wielowątkowa akcja, gdzie każdy wątek mógłby prowadzić do
rozwiązania sprawy. Nie pasuje mi do całości pewien fragment dotyczący relacji
Klementyny i Daniela. Nie powiem o co konkretnie mi chodzi. Podczas uważnej
lektury napewno wam to nie umknie. Pozostaje jeszcze nie rozwiązany jeden
wątek mam nadzieję ,że dowiem się na ten temat czegoś więcej w kolejnej części.
Samo zakończenie też pozostawia wiele do życzenia. Plusem zakończenia jest
osoba mordercy, która jest cały czas w centrum uwagi stojąc stale z boku. Wie wszystko
na temat każdego i na tej podstawie rozgrywa swoją grę. Nie mogę powiedzieć, że
jest to zła książka, ale w porównaniu z poprzednią wypada nieco słabiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz