Beata i Eugeniusz Dębscy „ Zimny trop”
Wydawnictwo: Agora
Seria: Tomek Winkler (Tom2)
Liczba stron: 352
ISBN: 9788326837289
Po skończeniu pierwszego tomu serii z Tomkiem Winklerem
postanowiłem iść za ciosem w związku z tym udało mi się stosunkowo szybko znaleźć i przeczytać kolejną część.
Tym razem jest to „ Zimny trop” autorstwa idealnie dobranego duetu, o którym
pisałem szerzej w poprzednim poście. Bez zbędnego przedłużania zajmę się
przybliżeniem fabuły powieści.
Tomek Winkler rozpoczyna pracę jako pełnoprawny detektyw.
Próbuje odpocząć po poprzednim, niezwykle wyczerpującym zleceniu, które
znacząco poprawiło jego status materialny. Stosunkowo szybko otrzymuje kolejne
zlecenie. W tym przypadku jego nowym pracodawcą staje si ę Roma Wiśniowiecka sędziwa
sarkastyczna emerytka znawczyni dobrego koniaku i papierosów, a prywatnie
babcia detektywa. Rodzinie się nie odmawia, dlatego Tomek decyduje się na
rozwiązanie sprawy zniknięcia starszego pana, pensjonariusza sanatorium w
Polanicy, gdzie zorganizował babci grudniowy wypoczynek. Skoro Roma ze
współpracownika staje się pracodawcą to detektyw decyduje si ę zatrudnić młodą
niezwykle sprawną, szybką i dociekliwą
kobietę, która chce napisać książkę o jego poprzedniej sprawie i pomóc w
kolejnym zleceniu. Z czasem okazuje się, że zaginiony to bliski przyjaciel Romy,
z którym była w związku zanim poznała przyszłego męża i dziadka Tomka.
Wydawałoby się, że nikt nie życzyłby źle sędziwemu staruszkowi. Winkler ma
odmienne zdanie w tej sprawie. Aby skutecznie prowadzić dochodzenie sam będzie
musiał stać się pensjonariuszem. W toku
prowadzonego śledztwa wychodzi na jaw fakt świadczący, o tym że zaginiony jest
właścicielem sieci świetnie prosperujących obiektów sanatoryjnych. Detektyw z
nową partnerka postanawia ruszyć tropem zaginionego Z czasem okazuje się, że
mężczyzna został zamordowany. Padający
śnieg utrudnia mu pracę na miejscu zdarzenia maskując wszelkie ślady. Ze
względu na ciążącą na nim przeszłość nie może liczyć na pomoc policji, która
robi wszystko żeby mu przeszkodzić , a mimo to udaje mu się trafić na ślad
mogący wpłynąć na przebieg śledztwa. A
Roma, Winkler i Skamielina zrobią wszystko, aby doprowadzić je do końca. O tym
czy im się uda przekonajcie się sami.
„ Zimny trop” to świetna kontynuacja dobrze zapowiadającej
się serii, której bohaterem jest Tomek Winkler. Dostajemy tu ciekawie skrojoną
fabułę z dobrze ukazanymi postaciami, o których możemy dowiedzieć się coraz
więcej poznając nowe wątki tworzące ich życiorysy. Jest to komedia kryminalna z
elementami psychologicznymi. Jej mocną stroną w dalszym ciągu pozostają
sardoniczne poczucie humoru i dialogi babci Romy z Tomkiem Winklerem.
Książka została napisana w trzeciej osobie czasu przeszłego
z wyjątkiem fragmentów związanych z wewnętrznymi przemyśleniami bohaterów,
gdzie autorzy kolejny raz poprowadzili narrację w pierwszej osobie czasu
teraźniejszego. Jeśli chodzi o narrację dostajemy tu wszechwiedzącego narratora.
Zastosowany język jest łatwy lekki i przyjemny. Tym razem autorzy zrezygnowali ze stosowania zwrotów
mających poprawienie pamięci Romy, trochę szkoda bo miało to swój urok.
Stosowanie wulgaryzmów ograniczają do niezbędnego minimum. Pozytywny aspekt
stanowi dodatkowo unikanie brutalnych scen. Poświęcają za to sporo miejsca
opisom miejsc, w których dzieje się akcja powieści.
Podsumowując powiem, że warto było iść za ciosem i
kontynuować przygodę z Tomkiem Winklerem. Mimo, że jest to kontynuacja powieści
można zauważyć znaczący progres w każdym aspekcie budowy powieści co wyjątkowo
mi zaimponowało i dlatego swoim zwyczajem z całą stanowczością polecam wam
serię z Tomkiem Winklerem, a sam biorę się za kolejny tom, który pojawi się w
kolejnym poście.